Drodzy Bracia i Siostry,
„Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba.” (1 Kor 10:12-13)
Św. Paweł mówi tutaj o celebracji Wieczerzy Pańskiej, Eucharystii oraz o jedności, którą ona symbolizuje i przynosi. Jego słowa są na czasie w obliczu pandemii – pandemii, która dotknęła nas wszystkich, niektórych szczególnie okrutnie; pandemii, która nawet oddzieliła nas od celebracji Mszy, a więc od siebie nawzajem. Musimy ponownie się zjednoczyć i odzyskać naszą „komunię w ciele Chrystusa”.
W uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa biskupi Szkocji chcą głosić prawdę, dobro i piękno Eucharystii i zachęcać wszystkich wiernych, aby ponownie skupili swoje życie na jej celebracji. Podczas Mszy św. niezapomnianej liturgii w Bellahouston Park w dniu 1 czerwca 1982 r. Papież św. Jan Paweł II udzielił tej prostej rady: „Bądźcie wierni swoim codziennym modlitwom, Mszy św. i Sakramentowi Pokuty, spotykając się regularnie z Jezusem jako kochającym i miłosiernym Zbawicielem”. 40 lat później biskupi Szkocji chcą powtórzyć ten apel. Eucharystia jest tajemnicą, w którą należy wierzyć, celebrować i przeżywać.
Tajemnica, w którą należy wierzyć
Zapowiedziana w Starym Testamencie i kilku epizodach ewangelicznych, Eucharystia została ustanowiona przez Pana podczas Ostatniej Wieczerzy i przekazana apostołom, aby ją celebrowali jako Jego upamiętnienie. Eucharystia ma wiele wymiarów. To dziękczynienie i uwielbienie Ojca. Jest to pamiątka Paschy Chrystusa, uobecnianie i sakramentalne ofiarowanie Jego jedynej ofiary, umożliwiające zjednoczenie Kościoła ze zbawczym darem z siebie na przestrzeni wieków. Jest to obecność Chrystusa mocą Jego słowa i Jego Ducha Świętego. Jest to uczta paschalna, podczas której spożywamy Jego Ciało i pijemy Jego Krew, stajemy się Jego Ciałem i dziedzicami zmartwychwstania.
Eucharystia jest szczytem i źródłem, sercem i centrum naszego życia chrześcijańskiego. Podobnie jak rytmiczne bicie naszych serc wciąga życiodajną krew, aby wysłać ją oczyszczoną i ponownie natlenioną, tak kult eucharystyczny wciąga nasze życie do serca Boga i napełnia je Duchem Świętym.
Tajemnica, którą należy celebrować
Doświadczamy tego szczególnie podczas niedzielnej Mszy św. Św. Ignacy z Antiochii, męczennik wczesnego chrześcijaństwa, rozumiał chrześcijaństwo jako „życie według Dnia Pańskiego”. Miał na myśli, że chrześcijanie czerpią siłę ze spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem w niedzielnej celebracji Eucharystii.
Przypomnijmy tutaj, w co wchodzimy na Mszy św.
Przychodzimy do kościoła, różni na swój sposób. Przychodzimy z własnej woli, ale także poruszeni Duchem Świętym. W początkowych momentach Mszy Duch Święty ożywia naszą wspólną wiarę, jednoczy nas i prowadzi nas, pojednanych grzeszników, przed Pana. Nie jesteśmy już zamknięci we własnych sprawach i problemach. Jesteśmy teraz wspólnotą kultu, zgromadzonym w jednym miejscu Kościołem, zwracającym się do swego Pana. Kiedy Msza jest pełna muzyki i śpiewu, czujemy to jeszcze bardziej.
W Liturgii Słowa żywe Słowo Boże zwraca się do nas. Jest głoszone w Piśmie Świętym i połączone z naszym życiem przez homilię. W wyznaniu wiary i modlitwie wiernych odpowiadamy wiarą i modlitwą.
W Liturgii Eucharystii jesteśmy jeszcze bardziej wciągani w rzeczywistość Chrystusa. W chlebie i winie ofiarowanym Panu podczas ofiarowania niesiemy Ojcu dary natury, naszą ludzką pracę oraz radości i trudy naszego życia. W Modlitwie Eucharystycznej ten chleb i wino przemieniają się mocą Ducha Świętego w Ciało Chrystusa wydane za nas i Jego Krew przelaną za nas. Ponieważ ofiara Chrystusa jest upamiętniana i uobecniana wśród nas, cały Kościół i każdy z nas składa nasze Amen i staje się ofiarą miłą Bogu. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie składamy Ojcu dziękczynienie w jedności z aniołami i świętymi, wraz z naszą modlitwą za żywych i umarłych, za Kościół i świat.
W obrzędzie komunii modlimy się o przebaczenie i pokój i przychodzimy do Stołu Pańskiego, wezwani na Jego Wieczerzę. Zmartwychwstały Pan, prawdziwy Baranek Paschalny, przychodzi, aby nas karmić sobą. Nawet jeśli nie możemy przyjąć Go sakramentalnie, nigdy nie jesteśmy pozbawieni Jego błogosławieństwa. W końcowym błogosławieństwie i rozesłaniu jesteśmy posłani, aby żyć tym, w czym uczestniczyliśmy i co otrzymaliśmy.
Tajemnica, którą należy przeżywać
Eucharystia nie kończy się wraz z Mszą św. Przedłuża się ona, na przykład, w adoracji Najświętszego Sakramentu, do której gorąco zachęcamy. Eucharystia ma również rozszerzać się na całe nasze życie jako członków Kościoła. Poprzez Eucharystię stajemy się tym, co otrzymujemy, czyli Ciałem Chrystusa. Nie ma zakątka naszego człowieczeństwa i naszego życia chrześcijańskiego, do którego Eucharystia nie mogłaby wejść, oczyścić i wynieść na nowy poziom. Każde zaangażowanie w modlitwę, życie wspólnotowe, własną rodzinę i przyjaciół lub naszą pracę może być przez nią inspirowane i karmione. Każda forma troski, zadanie nauczania i wychowania, każda forma służby społecznej czy duszpasterskiej może stać się częścią „życia Dniem Pańskim” i być oznaką daru z siebie, daru samego Chrystusa. Moc Eucharystii może podsycać każde pragnienie jedności chrześcijan lub głębszych relacji z innymi wyznaniami; pragnienie sprawiedliwości społecznej lub niesienia pomocy ubogim i zepchniętym na margines. „Jest także źródłem światła i motywacji dla naszej troski o naturalne środowisko, abyśmy podejmowali odpowiedzialność za całe stworzenie”.
Dzięki Eucharystii te wszystkie wysiłki stają się czymś więcej niż sprawami osobistymi; zostają wciągnięte w miłość Chrystusa; stają się częścią życia Kościoła, Ciała i Oblubienicy Chrystusa w świecie. Obecność Chrystusa rozciąga się na całe życie. Proces synodalny, do którego wzywa nas papież Franciszek, może również znaleźć swój wzór w aktywnym udziale w liturgii. Nawet trud i rutyna codziennego życia nabierają głębszego znaczenia w ofierze Chrystusa. I nie ma cierpienia, którego nie ogarnęłoby jego Serce. Dzięki radości Eucharystii, „lekarstwu nieśmiertelności”, nawet śmierć traci swoją moc, czego doświadczamy podczas Mszy żałobnej.
Dlatego my jako Wasi Biskupi, pragniemy, aby wielki dar eucharystyczny Chrystusa był nieustannie uznawany w wierze, celebrowany na modlitwie i przeżywany w miłości. Zachęcamy wszystkich, a zwłaszcza nasze rodziny i młodzież, aby żyły Dniem Pańskim. Prosimy o modlitwę o powołania do kapłaństwa. Modlimy się, aby Eucharystia coraz bardziej nas zadziwiała, „oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa”.
Oddani w Chrystusie: Katoliccy Biskupi Szkocji